Stanowisko rządu: brak zgody na depenalizację marihuany
Rząd przedstawił oficjalną odpowiedź na dezyderat Komisji ds. Petycji: liberalizacji prawa narkotykowego w tej kadencji nie będzie. Dokument, podpisany przez wiceministra Arkadiusza Myrchę, trafił do Sejmu 18 sierpnia, a jego treść w ostatnich dniach odbiła się szerokim echem w mediach. Tymczasem posłowie z zespołu ds. depenalizacji zapowiadają własny projekt — limit do 15 gramów.
Dlaczego rząd sprzeciwia się liberalizacji prawa?
Siedem argumentów przeciw depenalizacji marihuany
W uzasadnieniu rząd podał 7 powodów sprzeciwu wobec zmian: ryzyko wzrostu przestępczości, „efekt bramy” prowadzący do mocniejszych narkotyków, łatwiejszy dostęp dla nieletnich oraz obawy o radykalnie zwiększony obrót. W ocenie ministerstw (MS, MSWiA, MZ) depenalizacja „mogłaby prowadzić do wzrostu przestępczości związanej z innymi narkotykami”.
Co proponuje Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany?
Projekt poselski: limit do 15 g
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany (z Ryszardem Petru i Klaudią Jachirą na czele) zapowiada własny projekt ustawy. Zakłada on zniesienie kar więzienia za posiadanie do 15 gramów marihuany na własny użytek. Pierwotnie rozważano także jedną roślinę, ale ten zapis usunięto z nowszego szkicu.
Legalizacja marihuany w Polsce a realia polityczne
Obietnice a decyzje rządu
Przed wyborami politycy koalicji sygnalizowali bardziej liberalne podejście („nie należy karać za jointa”). Jednak stanowisko Rady Ministrów pokazuje wyraźny zwrot: w tej kadencji rząd nie zamierza poprzeć depenalizacji.
Sejm jako pole walki
Mimo sprzeciwu rządu, posłowie mogą złożyć projekt — i wtedy realny bój rozegra się na sali plenarnej. Ostateczne rozstrzygnięcie zależy od arytmetyki głosów w Sejmie.
Eksperci i dane: koszty penalizacji marihuany
Raport Forum Obywatelskiego Rozwoju (23.09.2025) szacuje, że utrzymanie obecnych kar kosztuje państwo ponad 220 mln zł rocznie, głównie na działania policji, SG i sądów. NGO-sy podkreślają, że te wydatki nie ograniczają konsumpcji, a wzmacniają czarny rynek.
Europejskie porównania: Niemcy, Czechy, Portugalia
W Niemczech i Czechach dekryminalizacja nie zwiększyła użycia marihuany wśród młodzieży — potwierdzają to najnowsze badania BIÖG i BZgA. Portugalia od lat pokazuje, że takie rozwiązania mogą zmniejszać presję na system sądownictwa i poprawiać kontrolę nad zjawiskiem.
Co oznacza brak depenalizacji dla obywateli?
-
Stan prawny bez zmian: posiadanie marihuany (poza medyczną) to nadal przestępstwo.
-
Warunkowe umorzenie: możliwe, ale zależne od decyzji sądu.
-
Medyczna marihuana: dostępna wyłącznie po kwalifikacji lekarskiej i e-recepcie; to osobny reżim prawny, niezwiązany z rekreacyjną depenalizacją.
Podsumowanie: co dalej z marihuaną w Polsce?
Oficjalne stanowisko rządu to jednoznaczne „nie”. Jednak polityczna gra dopiero się zaczyna — poselski projekt trafi do Sejmu, a wówczas zobaczymy, czy znajdzie większość. Dla obywateli oznacza to jedno: na razie obowiązują dotychczasowe przepisy, a ostrożność pozostaje wskazana.
Źródła:
-
Ministerstwo Sprawiedliwości RP. (2025, sierpień 18). Odpowiedź na dezyderat nr 74 Komisji ds. Petycji w sprawie depenalizacji posiadania marihuany i uprawy jednej rośliny. Sejm RP.
Data publikacji: 1 października 2025
Autor: Redakcja MedCan Clinics – Kamil Drozdowicz